
Я написав цей пост насамперед польською, бо вважаю, що саме так він має бути написаний. Хоч усвідомлюю, що якраз мої польські друзі і знайомі, які читають мене тут, не несуть відповідальності за те, про що в ньому йдеться. Радше навпаки.
Те, що ви бачите на цьому фото, – це «карта бажань», яку намалювали наші студенти-першокурсники у Львові перед початком навчання.
Серед запитань, на які вони відповідали, були питання про іноземні мови, які вони хотіли б вивчати, про країни, які хотіли б відвідати. Ми не питали їх, яких із запропонованих мов вони НЕ хотіли б вивчати. Але саме так вони відповіли.
Я роками працюю з українськими студентами і вперше бачу щось подібне. Польська мова і можливість подорожувати до Польщі завжди викликали великий ентузіазм.
Багато років я перекладаю польську літературу українською мовою, пропагую польську культуру, викладаю польську мову, роками робив спроби (часто, як мені здавалося, успішні) розтопити кригу в польсько-українських взаєминах, тому нині відчуваю величезну гіркоту та розчарування.
Якщо саме цього прагнули досягти політики, які зараз при владі в Польщі, вони можуть вважати це тріумфом. Але мені здається, що це не те, про що їм ішлося. Думаю, вони радше вважають, що можуть ображати українців без суттєвих наслідків, можуть кидати їх у піч своєї популістської виборчої машини, бо в них усе одно немає вибору – вони мусять їхати до Польщі, мусять вивчати мову. Мусять змиритися. Ні, не мусять.
Здається, виростає покоління українців, які не бачать для себе перспектив у Польщі, не хочуть туди їхати. Це нова реальність, яку поляки також повинні усвідомити. Давайте подякуємо за це нинішньому польському урядові та дипломатії. Можливо, це справді те, чого вони прагнули?
Dorasta pokolenie Ukraińców, którzy nie widzą dla siebie żadnej perspektywy w Polsce
Napiszę ten wpis po polsku, bo uważam, że właśnie po polsku powinien być napisany. Choć jestem świadom, że akurat moi przyjaciele i znajomi z Polski, czytający mnie tutaj, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za to, o czym będzie mowa. Wręcz przeciwnie.
Tym, co państwo widzicie na tym zdjęciu, jest „mapa życzeń” naszych lwowskich studentów pierwszego roku, o narysowanie której ich poprosiliśmy przed rozpoczęciem studiów.
Wśród pytań, na które odpowiadali, były również pytania o języki obce, które chcieliby studiować, o kraje, do których chcieliby pojechać na staż studencki. Nie pytaliśmy ich o to, których języków spośród zaproponowanych na pewno NIE chcieliby studiować. Ale odpowiedzieli w taki właśnie sposób.
Pracuję z ukraińskimi studentami od lat i po raz pierwszy widzę coś takiego. Zawsze język polski i możliwość pojechania do Polski spotykały się z dużym entuzjazmem.
Po latach tłumaczenia literatury polskiej na język ukraiński, promowania kultury polskiej i nauczania polskiego języka, wieloletnich prób (często wydawało mi się, że skutecznych) przełamania lodu w stosunkach polsko-ukraińskich czuję ogromną gorycz i rozczarowanie.
Jeśli właśnie tego chcieli osiągnąć politycy, aktualnie sprawujący władzę w Polsce, to mogą uważać to za swój tryumf. Lecz wydaje mi się, że nie o to im chodziło. Uważają raczej, że mogą bez większych skutków obrażać Ukraińców i rzucać ich do pieca swojej populistycznej machiny wyborczej, bo i tak nie mają wyjścia – muszą jechać do Polski, muszą uczyć się języka. Muszą przełknąć. Otóż nie.
Wygląda na to, że oto dorasta pokolenie Ukraińców, którzy nie widzą dla siebie żadnej perspektywy w Polsce, nie chcą tam jechać. To nowa rzeczywistość, którą powinni uświadomić sobie również Polacy. Podziękujmy za to aktualnej polskiej władzy i dyplomacji. Być może rzeczywiście właśnie o to im chodziło?
Від редакції.
Зацікавила публікація?
Підтримайте “Майдан”.
ПриватБанк
UAH: 4149629301402624,
USD: 4149629383193133, IBAN UA333052990000026207870016224